środa, 28 kwietnia 2010

Grzybek tybetanski oddam / podziele sie



Skończyłam pierwszą dwudziestodniową kurację grzybkiem tybetańskim. Jogurcik jest pycha i polecam go wszystkim :) Niektórzy są podejrzliwi kiedy pytam:
- Chcesz grzybka? :)

Grzybek tybetański ma się dobrze, w związku z tym rośnie jak szalony :) Część już zamroziłam, część oddałam, część zachowuję dla siebie, ale on wciąż rosnie :)

Jeśli ktoś ma ochotę na grzybkową kurację, to zapraszam :) Oddam grzybka w dobre ręce :)


Wrzuć na Facebook'a   Dodaj link do swojej strony   Bez chemii - start 

11 komentarzy:

  1. Witam,
    bardzo chętnie przyjmę kawałek, moj grzybek byl z bułgarii i właśnie mi go zżarł kot :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy ja taż bym mogła?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    bardzo chcialabym dostać kawalek tego grzybkaa...
    Czy jest mozliwosc jakiegos przeslania? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam
    Bardzo jestem zainteresowana tym grzybkiem. Czy ma go pani jeszcze, Chętnie kawałek przyjmę. Proszę o kontakt. gochabart@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam
    Jestem zainteresowana grzybkiem.Bardzo prosze o kontakt.zzadymka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    Ja również chętnie wejdę w posiadanie grzybka ;)
    i.witkowska@poczta.onet.pl
    Proszę o kontakt

    OdpowiedzUsuń
  7. grzybek tybetański oddam, odbiór własny Poznań lub Komorniki Adres email:2Marysia@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę o grzybka kontakt 1998m@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam. Jestem z Krakowa czy można liczyć jeszcze na tego grzybka ? Bardzo mi na nim zależy a nie ma go nigdzie w okolicy. Proszę o kontakt również mail emso3@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem bardzo zainteresowana grzybkiem. Mamy w rodzinie chorą. Proszę o kontakt:
    emdrozd@o2.pl
    Serdeczne dzięki z góry, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety, grzybka już nie mam, bardzo mi przykro... Na allegro można kupić.

    OdpowiedzUsuń