Aż trudno uwierzyć, ile swiństw jest w produktach, które codziennie stosujemy - w żywnosci, kosmetykach, środkach czyszczących. Żeby poszerzyć swoją świadomość i cokolwiek zrozumieć z etykietek - proponuję poczytać tę książkę.
W przystępny i jakiś taki wciągający sposób wprawia w drżenie chyba każdego bywalca supermarketów, który nie zastosuje natychmiastowego wyparcia :)
Takie książki warto mieć w domu. Strzał w dziesiątkę.
Tylko jak żyć po takim uświadomieniu :) Taki żarcik :)
Wrzuć na Facebook'a Dodaj link do swojej strony Bez chemii - start
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz